Jak mówią do siebie zakochani w języku miłości?
Zbliża się wiosna i Dzień Świętego Walentego. Wiosną jesteśmy bardziej otwarci na zakochanie się i częściej rozglądamy się za znalezieniem drugiej połówki.
Język francuski uchodzi za język miłości. Jak oprócz wszystkim znanego „mon amour” zwracają się do siebie zakochani Francuzi?
Okazuje się, że lista jest bardzo długa. Francuzi są bardzo kreatywni w wymyślaniu pieszczotliwych nazw i zwrotów. Jedne są romantyczne, inne wydają mi się lekko przesadzone. Zobaczcie sami.
Do kobiet można zwracać się:
Zwroty pochodzące od słowa miłość lub zakochanie:
ma chérie – kochanie, najczęściej używane.
ma chère – moja droga
mon amour – moja miłość
mon amoureuse – moja ukochana
Zdrobnienia i nazwy własne:
mon chou, ma choupinette, ma cocotte, ma crotte
Nazwy odnoszące się do zwierząt:
ma tigresse – tygrysico, ma petite sirène – mała syrenko, ma bibiche – łania, ma biche, ma bichette, ma poule – kurko, ma colombe – gołąbko, ma caille – przepiórko, ma puce – pchełko
Bardziej opisowe mogą też odnosić się do mężczyzn:
mon rayon de soleil – promyk słońca, mon sucre d’orge – cukiereczku, mon trésor – skarbie, mon ciel étoilé – gwieździste niebo, l’amour de ma vie – miłość mojego życia, ma raison d’être – racja istnienia, ma raison de vivre – powód do życia, mon destin moje przeznaczenie, ma perfection – moja doskonałość
Postacie:
ma fée – czarodziejko, ma poupée – laleczko, mon ange – aniołku, ma poupette, ma princesse – księżniczko, ma lutine – chochliku
Pochodzące od przymiotników:
ma douce – moja słodka, ma grande – moja duża, ma minette – koteczka, ma petite – moja malutka, ma belle – moja piękna
Pochodzące od nazw własnych:
mon bijou – klejnot, mon rêve – marzenie, ma moitié – moja połówka, mon bébé – moje dziecko, mon biquet – moje koźlątko, mon bonheur – moje szczęście, mon coeur – moje serce, mon étoile – moja gwiazdko
Jak zwracamy się do mężczyzny?
Najbardziej popularne jest prawdopodobnie:
mon chéri – kochanie
mon cher – mój drogi
mon amour – moja miłość
mon amoureux – mój ukochany
Wiele jest nazw pochodzących od nazw zwierząt:
mon canard – kaczorku, mon chaton – koleczku, mon lapin – mój zającu, mon lapinou – zajączku, mon cochon – świnio, mon poussin – kurczaczku, mon poulet – kurczaczku, mon loup – mój wilku, mon minet – koteczek, mon nounours – misiaczek, mon petit caneton – moje małe kaczątko, mon tigre – mój tygrysie
Do mężczyzny można jeszcze powiedzieć:
mon beau – mój piękny, przystojny, mon vilain – brzydalku, mon bébé d’amour – moje dziecko miłości, mon chouchou – kochanie, mon grand – mój wielki, mon petit – malutki, mon homme – mój mężczyzna, mon loulou – ma kilka znaczeń, ale tu będzie mój chłopcze, mon lutin – chochlik diablik, mon petit chou – kochanie, mon prince – mój książę, mon Roméo – mój Romeo, mon Superman, mon mignon – ładny
Na koniec kilka wyrażeń o miłości.
avoir un coup de foudre – zakochać się od pierwszego wejrzenia
vivre d’amour et d’eau fraiche – być zakochanym i beztroskim
avoir le béguin pour quelqu’un – być w kimś zakochanym
poser un lapin – nie przyjść na spotkanie
se prendre un râteau – zostać odrzuconym
se faire larguer – być porzuconym przez ukochanego/ukochaną
s’envoyer en l’air –
Tak jak było w jakimś filmie, w języku francuskim nawet g*wno brzmi romantycznie
Hehe, być może, nie wiem czy dla Francuzów też tak brzmi 🙂
Nigdy nie byłam fanka francuskiego, jak nic mnie drażni 😛 Jednak nie neguje, bo naprawdę sporo ludzi uważa, że to język miłości, no i proszę bardzo, nie mam nic przeciwko 🙂 dla mnie 'kocham’ jeśi szczere – w kazdym języku brzmi pięknie <3
To prawda, jak zaczęłam się uczyć też szczerze nie lubiłam francuskiego, miłość do niego przyszła później.
Ślicznie, lubię język francuski i miałam przyjemność kiedyś go się uczyć.
Zazdroszczę ci , że możesz mieszkać we Francji.
Dziękuje, zapraszam zatem do śledzenia instagrama i fanpage. Publikuje małe lekcje francuskiego.
Wyznanie miłości w języku francuskim jest bardzo romantyczne 🙂 Mój mąż kiedyś dla mnie nauczył się wierszyka po francusku 🙂
O świetnie, brawo za wysiłek dla męża. Ja ma to szczęście czy nie, że słowo kocham Cię usłyszałam tylko po francusku. Pozdrawiam
Wyznanie miłości mojego francuza, to istna poezja.
Uwielbiam to czytać, a repertuar ma ogromny.Nie wiem, czy tylko on, czy każdy francuz jest tak namiętny.